wtorek, 1 lutego 2011

wątpliwie....

              "Wierzysz w potęgę miłości, napełnia cię ona do tego stopnia, że nie zostawia miejsca na pytania. I dobrze tak jest. Bo skoro dopuścisz do jednego pytania, jednej wątpliwości, pustka zacznie wkradać się do twojego serca."Jarosław Iwaszkiewicz



Wierzę, ale cóż z tej wiary mam? Czasami pustka wypełnia mnie osobiście, zawita i nie chce wyjść... Pytam tradycyjnie jest wiele... wątpliwości jeszcze więcej.... a może właśnie nie powinno być? Kiedyś nie było, jednak los postanowił zadziałać po swojemu... mnie teraz przyszło się z tym borykać...  Cóż dalej począć?